Archiwum styczeń 2004


sty 19 2004 jedynaczka?
Komentarze: 0

             Moja mama wpada ostatnio na genialny pomysl zalozenia u nas w domu ... pogotowia opiekunczego. No i trzeba sie dowiedziec jak to wyglada. Byloby calkiem niezle. Bo ja , niegdys morowa jedynaczka, jecze strasznie zeby miec rodzenstwo. No i jest okzaja. krotkoterminowe, moze mniej szkodliwe jak rodzone. Jak moja mama chce cos zrobic dla tych biednych dzieciaczkow, to ja ja popieram. No i moze we wrzesniu moze bedziemy modelem : 2+1+1 (babcia) + 1 (doszywka). Sorry za okreslenie doszywka ale tak mi sie napisalo. Jezeli ten caly projekt wypalilby to wszystko wywaliloby sie do gory nogami, rzecz jasna, ale tak to ja moge zwisac glowa w dol jak nietoperz, ktory tez wkoncu sie obkreci.

little_butterfly : :
sty 19 2004 jedynaczka?
Komentarze: 0

             Moja mama wpada ostatnio na genialny pomysl zalozenia u nas w domu ... pogotowia opiekunczego. No i trzeba sie dowiedziec jak to wyglada. Byloby calkiem niezle. Bo ja , niegdys morowa jedynaczka, jecze strasznie zeby miec rodzenstwo. No i jest okzaja. krotkoterminowe, moze mniej szkodliwe jak rodzone. Jak moja mama chce cos zrobic dla tych biednych dzieciaczkow, to ja ja popieram. No i moze we wrzesniu moze bedziemy modelem : 2+1+1 (babcia) + 1 (doszywka). Sorry za okreslenie doszywka ale tak mi sie napisalo. Jezeli ten caly projekt wypalilby to wszystko wywaliloby sie do gory nogami, rzecz jasna, ale tak to ja moge zwisac glowa w dol jak nietoperz, ktory tez wkoncu sie obkreci.

little_butterfly : :
sty 14 2004 ja i to wszystko
Komentarze: 1

Witam w skromnych progach mojego bloga. Jeżeli ktoś się spodziewa , że to kolejny zwykly przedstawiciel tego gatunku pamietnikow to sie NIE myli. Nie bede sie silic na orginalnosc, tak jak robilam to na innych blogasach, o ktorych szkoda gadac. No moze nie bedzie identyczny jak inne, bo kazdy sam w sobie jest inny i tak samo jego pamietnik nie jest kserokopiarka, a jezeli jest to trudno nazwac to pamietnikiem. Sorry, ze sie tak rozpisalam ale z natury jestem gadatliwa i tym doprowadzam znjomych i rodzinke do bialej goraczki. No, nie wiem , ale chyba powinnam nagryzmolic cos o sobie. Otoz na prawde mam na imie Aśka, mam 13 lat, mieszkam w Zielonym Zadupiu czyli Zielonej Górze. Interesuje sie starozytnym Egiptem, muzyka, netem, sporo szkicuje i pisze duzo wierszy. Poza tym uwielbiam wypady z qmpelami na miasto i do kina :D. Wiesniacko to brzmi ale nie czepiajmy sie szczegolow. Aha, no i lubie czytac ksiazki, ale tylko dobre, bo do "moli" nie naleze ale raczej do "smakoszy" ;). Z natury jestem wesola, mimo ze szybko sie denerwuje, jak juz wiadomo gadam calymi potokami slow, chociaz ponoc czasmi gadam jak filozof lub natchniony poeta w zaduzym podkoszulku (a czemu tak to nie wiem). Dobra, dobra wystarczy wystarcy, trzeba skonczyc ten krociutki monolog a tym samym pierwszy wpis w moim blogu, niczym swieza buleczka........ :D:D:D:D:D:D:D:D:D

little_butterfly : :