Komentarze: 0
Moja mama wpada ostatnio na genialny pomysl zalozenia u nas w domu ... pogotowia opiekunczego. No i trzeba sie dowiedziec jak to wyglada. Byloby calkiem niezle. Bo ja , niegdys morowa jedynaczka, jecze strasznie zeby miec rodzenstwo. No i jest okzaja. krotkoterminowe, moze mniej szkodliwe jak rodzone. Jak moja mama chce cos zrobic dla tych biednych dzieciaczkow, to ja ja popieram. No i moze we wrzesniu moze bedziemy modelem : 2+1+1 (babcia) + 1 (doszywka). Sorry za okreslenie doszywka ale tak mi sie napisalo. Jezeli ten caly projekt wypalilby to wszystko wywaliloby sie do gory nogami, rzecz jasna, ale tak to ja moge zwisac glowa w dol jak nietoperz, ktory tez wkoncu sie obkreci.